W pierwszej połowie marca 2025 roku Bitcoin doświadczył jednego z największych spadków w swojej historii, zmuszając inwestorów do przewartościowania swoich strategii.
Choć spadek Bitcoina poniżej 80 000 dolarów zaniepokoił społeczność, niektórzy analitycy wskazują na oznaki potencjalnego odbicia, zwłaszcza w drugiej połowie marca. Amatorzy kupowania w dołku zaś próbują wyłowić najlepsze krypto do krótkoterminowych inwestycji.
Największe i najbardziej znane cyfrowe aktywo na świecie przeżywa obecnie najgorszy tydzień w swojej historii. A dokładniej mówiąc, przeżyło – bo czerwony tydzień skończył się wczoraj. Dzisiaj Bitcoin odnotowuje już niewielki wzrost. Stąd też nieśmiały optymizm obserwatorów rynku.
Tymczasem bezpieczną ekspozycję na Bitcoina przynosi nowy token BTC Bull. Do niego jednak wrócimy za chwilę, bo najpierw warto nakreślić szerszą sytuację na rynku.
Rekordowy spadek Bitcoina i odbicie
Najnowsze dane pokazują dzienny wzrost ceny BTC w wysokości 4%. Poprzednia sesja na Wall Street przyniosła nowe czteromiesięczne minima, ponieważ obawy przed recesją spowodowały ucieczkę inwestorów z sektora aktywów ryzykownych.
Indeksy S&P 500 i Nasdaq Composite Index zakończyły dzień spadkiem odpowiednio o 2,7% i 4%. W komentarzu do tej sytuacji internauta o pseudonimie The Kobeissi Letter zasugerował, że rynki weszły w niezrównoważony trend spadkowy.
Czy spóźniliśmy się na potężny short squeeze?
– pyta w wątku na X, odnotowując, że wskaźnik sentymentu rynkowego oscyluje w stronę ekstremalnego strachu.
Nawet niedźwiedzie, które szykują się na długotrwałą bessę, chcą zobaczyć choćby niewielkie odbicie. W dłuższym horyzoncie czasowym rynki nie poruszają się linearnie. Ostatecznie short squeeze jest nieunikniony.
Kobeissi i inni odnieśli się do niezwykle wysokich odczytów indeksu zmienności VIX, przedstawiając argumenty za trwałym ożywieniem.
$VIX był wyższy tylko w 11% przypadków, począwszy od 1990 roku
– kontynuował ekonomista sieci Timothy Peterson, twórca kilku narzędzi do prognozowania cen Bitcoina.
Innymi słowy, jest 89% szansy na to, że dzisiaj sięgnęliśmy dna.
Analitycy prognozują ciężkie czasy przed Bitcoinem
Bitcoin odnotował zatem bardzo potrzebny, choć niewielki, wzrost w krótkim czasie po tym, jak jego wartość spadła do 76 600 USD na Bitstamp.
$BTC właśnie miał byczą dywergencję widoczną na czterogodzinnym wykresie
– powiedział trader Cas Abbe, analizując sygnały wskaźnika siły względnej (RSI).
Nie twierdzę, że trend już się odwraca, ale krótkotrwały skok wydaje się nieunikniony.
Wcześniej znany trader i analityk Rekt Capital powiedział obserwatorom X, aby mieli oko na podobne wskazówki RSI z wykresu dziennego. Miałyby one potwierdzić bardziej zrównoważony powrót ceny BTC.
Większość uczestników rynku jednak formułuje pesymistyczne prognozy. Wśród czarnowidzów jest trader o pseudonimie X HTL-NL, który stwierdził, że jest mało prawdopodobne, aby BTC/USD skoczył do rekordowego poziomu.
Zanim ktokolwiek z was pomyśli, że taka sytuacja ma miejsce tylko w sektorze kryptowalut, to jest zgoła inaczej
– napisał w jednym z najnowszych postów, dołączając wykres kontraktów terminowych na S&P 500.
Tego samego doświadczają wszystkie aktywa wolne od ryzyka. To prawdopodobnie oznaka recesji. Stany Zjednoczone mają przed sobą bardzo trudny czas.
Rozczarowanie po szczycie w Białym Domu
Pierwszy w historii szczyt kryptowalutowy w Białym Domu, który odbył się 7 marca, spotkał się z mieszanymi reakcjami ze strony inwestorów kryptowalutowych. Nastroje były w dużej mierze negatywne ze względu na pozorny brak szczegółowego kierunku polityki.
Choć zasygnalizowano bardziej przyjazne i proaktywne stanowisko w sprawie kryptowalut, nie padły żadne konkrety, co z kolei wywołało spadki na rynku wraz z rozpoczęciem nowego tygodnia. „Niedzielny blues” nie był zaskoczeniem. Całkowita wartość rynkowa wszystkich aktywów spadła o 4,53% w ciągu ostatnich 24 godzin, a inwestorzy z przestrachem obserwowali sygnały krypto.
Dla nowicjuszy w świecie krypto taka zmienność może przypominać przejażdżkę kolejką górską. Na przykład Bitcoin wydawał się być gotowy do przekroczenia sześciocyfrowego poziomu w zeszłym tygodniu, tylko po to, by doświadczyć gwałtownego cofnięcia, które niebezpiecznie zbliżyło go do tegorocznych minimów.
Jednak wnioskując z 15-letniej historii Bitcoina można powiedzieć, że długoterminowa trajektoria nadal wykazuje tendencję wzrostową. Tymczasem na horyzoncie już majaczy rozwiązanie, które może być światełkiem w tym mrocznym tunelu, w jakim znalazł się Bitcoin.
Alternatywna droga do inwestycji w Bitcoina
Token BTC Bull oferuje inwestorom sposób na uzyskanie ekspozycji na Bitcoina bez doświadczania dzikich wahań cen obserwowanych od początku roku. Wynika to z faktu, że token jest obecnie w przedsprzedaży i nie jest jeszcze dostępny na giełdach.
Inwestorzy mogą kupić token $BTCBULL po aktualnej cenie 0,002405 USD, b y móc liczyć na wzrosty po emisji i wejściu na giełdy. Warto przy tym wspomnieć, że to jedyny memecoin, w którym wypłaty nagród będą odbywały się w prawdziwym Bitcoinie. To okazja dla tych, którzy jest jedyną monetą memową z przypadkiem użycia nagród powiązanym z poziomami cen Bitcoin. Został zaprojektowany z myślą o tych inwestorach, którzy nie mają szans na zakup oryginalnego Bitcoina.
Przybliżając mechanikę projektu, dobrze zacząć od tego, że wartość tokena BTC Bull jest bezpośrednio powiązana z konkretnymi kamieniami milowymi na drodze Bitcoina.
Pierwszym takim kamieniem milowym jest 150 000 USD. Wtedy posiadacze $BTCBULL dostaną airdrop wypłacony w Bitcoinie, proporcjonalnie do posiadanych tokenów. Kolejne airdropy będą odblokowywane przy wartości BTC równej 200 000 USD, 250 000 USD i tak dalej.
Pomiędzy tymi kamieniami milowymi przewidziano też rundy spalania tokenów. W ten sposób $BTCBULL utrzyma wartość dzięki ograniczonej podaży.
Czy BTC Bull to odpowiedź na obecny kryzys Bitcoina?
Przedsprzedaż BTC Bull w szybkim tempie zmierza do kwoty 3,5 mln dolarów i chodzą słuchy, że ten próg może zostać przekroczony już jutro. Jako memecoin inspirowany Bitcoinem token oferuje ekspozycję na BTC, ponieważ jego użyteczność jest bezpośrednio powiązana ze wzrostem wartości Bitcoina.
Gdy na rynku krypto zapanowało rozczarowanie po mętnych rezultatach spotkania na szczycie, koncekwencją był gwałtowny spadek Bitcoina. Analitycy jednak wypatrują odbicia. Przy takiej niepewności traderzy z jednej strony chcieliby mieć w portfelu Bitcoina (a kto by nie chciał?), z drugiej zaś obawiają się inwestować w niego bezpośrednio. Inna sprawa, że mało kto może sobie pozwolić na zakup Bitcoina, nawet w okresie spadków.
Dlatego właśnie BTC Bull przyciąga taką uwagę. Kosztuje niewiele, a daje szansę na zdobycie Bitcoina wtedy, gdy będzie wart krocie. Jednocześnie inwestując w $BTCBULL oszczędzamy sobie stresu związanego z wahaniami na rynku. To dobry pomysł nawet dla początkujących lub dla traderów o słabszych nerwach. W to, że Bitcoin niedługo ruszy w górę, nie wątpi nikt. Grunt, żeby znaleźć się w odpowiednim miejscu, jak już będzie na szczycie.